W szmaragdzie Twoich oczu,
W ich zieleni tak perfidnej,
W ich białkach, źrenicach i lękach
Chciałbym oddychać
W gęstym miodzie Twego głosu,
W jego barwie tak ohydnej,
W jego ciszy, spokoju i szeptach
Chciałbym oddychać
W anielskim Twym uśmiechu
W jego pożółkłych pereł głębi
W jego lekkości, prostocie i wdziękach
Chciałbym oddychać
I w dotyku Twojej dłoni,
W jej paznokciach obgryzionych,
W jej czułości, cieple nieznanym
Chciałbym umierać
Autor
36 493 wyświetlenia
369 tekstów
41 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!