Por suerte , la falta de amor
W szczelinie uczuciowej pozostawiony
Z braku Miłości duchowo zagłodzony
W bliskości Twej słyszę szmer serca
Ufność człowiecza jest jak morderca
Kiedyś z nadzieją, że nadejdzie dzień
Ciągle spogląda Twych oczu blask
Tworząc dla mnie ciągły straszliwy cień
Słowa Miłosne to koszmarny wrzask
Lecz z moją „matką” dla najgłupszych
Nie daje mi odejść w zapomnienie
Przez niesłuchanie zła i słów tworzenie
A Ty nie dotykaj już nigdy myśli mych!
Autor
66 744 wyświetlenia
1128 tekstów
102 obserwujących
Dodaj odpowiedź 3 July 2016, 22:48
0 Wow. Krzyk wygnania, zupełnie jak "Precz z moich oczu!" Mickiewicza.
Odpowiedź