Wstałam
Wstałam, rozchyliłam powieki
Wstałam
Widzisz już, że stoję?

Musiałam spać głęboko
Pewnie głośno chrapałam
Jak Ty przy mnie zasnąłeś?
Och, jak Ty przy mnie śpisz?

Upiorę Twoją poduszkę
Położę nową pościel
Nie, nie. Co znaczy pościel..
Ona służy do spania

A my już wstaliśmy, stoimy
Stoimy pewni siebie
Wymieniamy mocne spojrzenia
Jest w nich trochę strachu
Widzisz mój strach w oczach?

Nie rozumiesz po co stoimy
Przecież możemy leżeć
Nie pamiętasz, że ciągle musimy
Ciągle musimy biec

Musisz pędzić jak umiesz
Musisz walczyć i płynąć

Czemu nadal stoimy?
Wymieniamy zakłopotane spojrzenia
Czemu ciągle stoimy?
Przeprowadźmy rewolucję