Menu
Gildia Pióra na Patronite

Niebo

Wraz z tchnieniem myśli na wolność skazuję

a one umykają, bo od powietrza lżejsze...

Natchnienia wśród uroków nocy poszukuję

bo wyzwanie mi rzucono, od pozorów trudniejsze.

Kazano mi ubrać i spisać ludzkimi słowy

coś czego zmysł nie ogarnie ani wszelka miara

na świecie na tyle pojemnej nie ma głowy!

jedynie na tyle pojemna jest... wiara.

Niech mi kto słońce zmieści w szkatułce

całą wode ziemi wleje do flakonika

niech i las na metrowej umieści półce

i całą mądrość życiową wpisze do tomika...

Nawet mniej to abstrakcyjne, ale obrazuje

że to tak niewyobrażalne.. pojąć się nie da

żadną się siłą do ludzkiej świadomości nie wpakuje,

nie wepchnie idealnego bezmiaru Nieba.

Wizja rajskiego ogrodu, krainy szczęśliwości

to jak okruch z okrucha przy bochenku chleba

jednak trzeba było dać choć namiastkę ludzkości

by im narobić smaka, chęci do skosztowania Nieba.

Mnie jednak nie zadowala minimum, łatwizna

nie chce przystawać na to, co się utarło i wrosło!

wolę się po płaszczyźnie niewiedzy ślepo ślizgać

niż taką płyciznę Niebem nazywać, mówiąc prosto.

Czekam z ciekawością wielką, cóż Pan przygotował

w najpiękniejszych ludzkich przymiotach Jego wypatruję.

Da nam pewno więcej, niż zasługujemy, bo umiłował

bo nam swoje życie każdego dnia na nowo ofiaruje.

To nie tak, że stoję w ciemności i nie szukam

To nie tak, że tego dla mnie nie ma, skoro nie pojmuję

W drzwi będące granicą mojej świadomości pukam

i nadal nie wiem... nie wiem... ale czuję.

Czuję rozsiane na ziemi całej krople miłości Boga

i w tym wszystkim, tu na ziemi, Nieba dopatruję

w pomocy bezinteresownej gdy się podwinie noga

w geście pojednania, wybaczenia Niebo czuję.

Ludzkość tuszuje własne piękno, jakby wstyd przynosiło

w mediach się złem wciąż ludzkie tyłki truje

ale modlę się "Boże! niech człowiek nową tchnie siłą!

niech uwierzy, że dobro jednostki świat ratuje!".

Mimo zaistniałych pozorów, z tematu nie umykam

Raj to temat rzeka, wiele ma ujść choć źródło jedno,

Czeka na nas Tam, po zgaśnięciu doczesności płomyka

Ale i na Ziemi być może! Gdy się przed Bogiem kolana zegną.

24 318 wyświetleń
328 tekstów
70 obserwujących
  • Przemio

    30 August 2010, 17:38

    dziś niestety coraz mniej ludzi przed Bogiem klęka...