Nigdy nie uśpi psa?
W nocy wyje pies
bo został sam a jego pan
na nocce
w hucie miedzi
prawdę mówiąc
zarabia jak dziad
bo na portierni siedzi
ma inwalidzką grupę
a leki dużo kosztują
zostało się tylko powiesić
bo w ochronie
jak psa go traktują
rozpaczliwie kiepuje
zamknięty jak konserwa
w sobie
na czole ma zatroskanie
i nerw na skroni nadający SOS morsem (alfabetem morse'a)
Chce mu się płakać
bo za lokum płaci siedemset złotych
pięćset zostaje na życie
i pies wiecznie głodny
Autor
24 February 2013, 13:32
Bardzo dobry tekst...takie właśnie jest życie...smutne życie...
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że im większa bieda tym bardziej słupki rosną rządzącym...to się w głowie nie mieści...Przecież to co robią ostatnio ministrowie zdrowia to eutanazja...legalna eutanazja...bez konsekwencji...
24 February 2013, 11:49
Jakże bardzo prawdziwy wiersz Piotrze,leż ludzi w naszym kraju boryka się z nędzą i nie dlatego że nie pracują tylko że ta praca jest tak mało wyceniana że do życia za mało-pozdrawiam miło:)
