Miłe zakłopotanie
w jednej linii
porusza niedotykanie
energetyzując
że nie mogę utrzymać
twojej siły spojrzenia
zaczynam pleść
jak obłąkana
warkocze niespójne
myślowo tkwię w chaosie
i widzisz zakłopotanie
drżenie źrenić
dołeczki w policzkach
już sama nie wiem
czy to dobry magnetyzm
czy materiał genetyczny
Autor
26 000 wyświetleń
524 teksty
59 obserwujących
Dodaj odpowiedź 8 February 2015, 21:48
0 Cóż... Chyba mam w to naturze :] Ale stąd byłaś tą prawie pierwszą, a na pewno najważniejszą :] I to nie czcze słowa ;)
Odpowiedź 8 February 2015, 21:46
0 Żadne z ponižszych, w kilogramach zawarłam czas jaki upłyną od tamtego momentu. Poza tym, że tak się spytam... A której nie podrywałeś? :) tak tak wiem, że jestem podła ;)
Odpowiedź