Dobrze..nie będę poruszać tych tematów chociażby z powodu takiego iż Ty jak sądzę posiadasz więcej wiadomości i już jestem na pozycji przegranej:)...Pseudonim masz mimo to ładny bo i brzmi tajemniczo:)
Nie żartujmy na pewne tematy, dobrze? Aniołów zostawmy Aniołom, ja nie mam ochoty mierzyć się z którymkolwiek. A tym bardziej z demonem. Szukać Cię po Polsce i bronić przed jakimś mściwym rogatkiem z zaświatów też średnio mi się chce, ale obowiązek obowiązkiem. Poza tym, te istoty nas słyszą. Ciągle. One nie lubią, jak się z nich żartuje. :(
Zapewne...wiem że występowały nie tylko w religii chrześcijańskiej..osobiście wcale ten temat mnie nie interesuje zbytnio... upadły archanioł? masz zapewne na myśli lucyfera:) biorąc pod uwagę Twój pseudonim-czeka Cię ciężki żywot przyjacielu-warunek jak nisko upadłeś:) Twój raj będzie bardzo gorący i nisko położony:)a za nim tam dotrzesz czeka Cię długi spacerek po ziemi do dnia sądu:) he he he -to oczywiście odpowiedź w formie żartu:)pozdrawiam
Wiem takie podstawy, moja droga. Cieszy mnie, że Ty też je znasz, ale ja akurat na teologii się trochę znam. Nie tylko chrześcijańskiej. A samo zwanie się"Archaniołem" jest nieco ironiczne, wiesz? Urocze, prawda? Zresztą... Archanioł też może upaść.
Dominik:):):)..ach Dominik...Twoja wypowiedź skłania mnie by zadać Ci słonko jedno pytanie... Jakim cudem zwałeś się archaniołem z takimi przemyśleniami:) Przecież powinieneś wiedzieć ..iż archaniołowie w Boskiej hierarchii zajmowali bardzo wysokie stanowisko...skąd Ty z takimi przekonaniami:) pozdrawiam
Bardzo ładnie złożone, ba, w końcu coś, co się rymuje i do tego ma sens. Ale śmiem twierdzić, że sam Jezus był głupcem. Jego śmierć nie dała światu nic, poza cierpieniem jego wyznawców i śmiechem jego oprawców. Czyli i tak przyczyniła się do złego. Jak wcześniej istniała podłość, tak istnieje do dziś. Może Wasz Bóg nie jest miłosierny i wybaczający, a po prostu bezsilny? "Oddaj mi cześć, a ja w zamian ześlę na tego biedaka cierpienie w postaci ukrzyżowania".