Wielka szkoda Adasiu żeś nie nieśmiertelny. Że pióro Twe martwe nie tworzy dzieł sztuki. Wielkim Cię poetą zwą w dzisiejszym świecie a wiersze... dziedzictwem i celem nauki.
A gdzie krasnoludki Marii Konopnickiej ? Dziś bajka niezwykła... dziecięca lektura. Leży pośród książek w szkolnej bibliotece dzieło rąk kobiecych i... gęsiego pióra.
A co z drugą Marysią... powieściopisarką ? Jej noce i dnie... dramaty... eseje. Jej wszystkie realne życiowe powieści i ludzkie tragedie wpisane... w dzieje.
O zacni! Gdzie Wasze pióra, kałamarz, atrament? Dziś... trudniej jest wierszem sklecić słowa. Gdzie papier szlachetny na którym spisana jest twórczość polska i... piękne słowa...
Tak...ostatnio czytałam właśnie Mickiewicza...dobrze ze po cichutku... czytając na głos zmieniłabym Jego dzieło we fraszkę kalecząc przy tym język:) Nie wiem które z nas bardziej by ucierpiało... ale przypuszczam że kląłby jak szewc słuchając mnie:)pozdrawiam:)
Pięknie odniosłaś się Agnieszko do naszych wieszczy to prawda że tworzyli dzieła sztuki ,czasem warto do nich wracac by sobie przypomniec prawdziwych poetów i ich utwory,piękny wiersz-pozdrawiam serdecznie i miło:)