***
Letni czas dość
Miłości na resztę życia
Rok długi jest
Wieję coraz częściej
Wiatr z zachodu
I ciepła coraz mniej
Choć kiedyś watr
Wiał z wschodu
To nie był świat
To był teatr
A teraz!
Co teraz?
Teraz to tania komedia
A tytuł jej to „ Tragedia”
Trochę mało mnie to interesuje
Bo wiem o tym, że i dobrze to czuje
I choć jesień za pasem
A i zima za lasem
Ptaki na sejmikach
Poranek chłodny
Słonce szybciej zanika
Czekają nowe strony pamiętnika
Na wieczory
Te dłuższe i ciemnie
Lecz czy ciemno czy zimno
To serce otwarte
A i oczy zamknięte…
Autor
29 August 2012, 18:50
Miło mi Agnieszko, Miło mi też Maju i dziękuję wam Miłe dziewczyny za odwiedziny. Życzę ciepła w dzień jak i w nocy.
29 August 2012, 18:48
jak Ty to wszystko cudnie komponujesz... wiersz piosenka a rezultatem jest nieziemski klimat, ktory pozwala się bardzo wczuć czytelnikowi.
29 August 2012, 17:10
Wszystko tak jakoś łagonie przemija w Twoim wierszu Michale. Stoisz jak obserwator z boku i rejestrujesz kolejne kadry życia, jak z zza szyby. Jak na pamiątkę. A jednak ostatnia zwrotka sercem na dłoni przyjazna. I to w ciemno. Tak mi przyszło po przeczytaniu. Ale może to tylko ta muzyka w tle, bo bardzo ładnie wkomponowana :)