Wiedziona tęsknotą dziwną,
Niesiona duszą bezskrzydłą,
Goniona wiatrem nadziei
Zniknę z powierzchni ziemi.
Śladów próżne szukanie,
Nie byłeś stworzony dla mnie.
Biegnąca za złudzeniem,
Myśląca, że coś zmienię,
Śniąca o naszym czasie,
Nie znajdę drogi w atlasie.
Ścieżki przez los poplątane,
Czas zniszczył serca drewniane.
Pijąca płyn zapomnienia,
Gasząca złudne pragnienia,
Paląca mosty zwodzone…
A miałam być Twym Avalonem.
Dokoła już tylko zniszczenie,
Choć chciałam niczego nie zmienię.
/Joanna/
Autor
Dodaj odpowiedź 30 November 2012, 17:01
0 Aniu, miło mi, że Ci się spodobał. Dziękuję za ciepłe słowa.
Pozdrawiam.Odpowiedź 30 November 2012, 09:48
0 Dziękuję Agnieszko.
Jakoś tak się smutki plotą...
Pozdrawiam życząc miłego dnia.Odpowiedź 30 November 2012, 00:30
0 Dziękuję Agnieszko, czasami się uda złożyć dwa w jednym.
Pozdrawiam.Odpowiedź