Historia nie w pełni
wiedziałeś, że stwarza mnie ulica i słońce
na pękających chodnikach niezgodnie
z prawami fizyki; w kolorze sepii, różowatości
tętnic i atomów wibrujących kolorami.
ty stoisz obok wycięty z kadru nienazwanego
filmu. obraz, który płynnie przekłada życie
i między którym kończy się pełnia; śmiertelność,
która umiera na szczęście. tylko tego nie potrafimy
dotykać; nawet dłońmi nie jesteśmy bliżej.
Autor
53 613 wyświetleń
414 tekstów
159 obserwujących
Dodaj odpowiedź 9 October 2012, 17:19
0 Mocno zaszyfrowny, ale intrygujący, ostatni wers w całości
- jak by rozjaśniał poprzednie ....a może się mylę....Odpowiedź