Menu
Gildia Pióra na Patronite

WIECZÓR

Wieczór
Od świtu go czekam
Nie mam fotela
Siedzę przy stole
Brodę podpieram
Czas jak krew wycieka

On jest zmęczeniem
A wokół mnie cisza
Kilometry ode mnie
Rozmowa
Której nie ma

Jeden po drugim
Odległe od siebie
O dzień drogi
Mijają wieczory
Każde z nas
Ma oddzielny

Coraz dalej mamy
Coraz ciemniej
Bardzo daleko

Rozlane mleko
Syczy na kuchence
Czarna kawa z mlekiem
Wieczór i nic więcej

Kazimierz Winnicki
(wszelkie prawa zastrzeżone)

19 200 wyświetleń
169 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!