Menu
Gildia Pióra na Patronite

Smoku...

Widziałam jak się wyklułeś
Jak hardo przebiłeś twardą skorupkę
Jak złapałeś pierwszy oddech
I pierwszą noc wtulałeś się w braci

Słyszałam jak płakałeś
gdy smoczyca Cię nie chciała
Słyszałam Twoje kwilenie
jak nie akceptowała

Głodem przymierałeś,
najsłabszy, odrzucony
w końcu Cię wyciągnęłam
Choć naraziłam się na jej szpony

W końcu jeść dostałeś,
w końcu nie byłeś głodny
w końcu Cię nakarmiłam
Byłeś jednak samotny

Zakwiliłeś raz jeszcze na koniec
gdy myślałam, żeś już bezpieczny
Ale cóż da jedzenie
bez troskliwej mateczki?

Wzniosłeś się ponad chmury...

21 549 wyświetleń
318 tekstów
8 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!