Menu
Gildia Pióra na Patronite

* * *

w garnie kilometrów,
na patelni atłasu i koronki,
pomijając nietrwały durszlak zabawy i kłamstw;
kochaj mnie, Kochana

pod pokryciem tygodniowego kurzu
i letnich zmagań babiego lata,
tańcząc Beethovenowi przy lampie wśród ciem;
kochaj mnie, Kochana

gdy otuli nas gwar ziemniaczanych przekupek,
zapach soczewicy i soli,
gdy wybije dwunasta na krakowskim rynku;
kochaj mnie, Kochana

pomimo plam po wodoodpornym tuszu,
nie bacząc na puder kryjący uczucie,
choć nieraz szminka zdradliwa na skroni;
kochaj mnie, Kochana

krokiem po kroku,
od rozsypanych książek do bezsennych tchnień,
od rozmów nocą po kolory ścian i paproć na parapecie,
od obietnic do czynów i czynów do obietnic;
kochaj mnie,
kochaj mnie,
Kochana

1291 wyświetleń
13 tekstów
1 obserwujący
  • Myffa90

    9 December 2010, 14:33

    Pierwsza zwrotka wydawała mi się tandetna, ale dalej już podoba mi się.