Menu
Gildia Pióra na Patronite

dzisiaj

wczoraj
odeszło wraz z deszczem
spłynęło do rynsztoka
wraz z sercem
miłością bijącym
do kogoś kto nie chciał
pomyłki historii
w sennych marzeniach
pełnych kolorów
ekstazy upojnej nocy

nie chcę spać
boję się spotkania z tobą
jak upiór
powracasz w każdym mrugnięciu
zanosząc się śmiechem
nad duszą staczającą się w obłęd
miłości bez spełnienia
będąc stalową klingą
wbijająca się w ciało
pomału by nie zabić
a zadać wieczny ból
aż do końca świadomości
upadku kończącego marny żywot
błagającego o śmierć

każdego świtu
nabieram coraz więcej mocy
by w końcu cie pokonać
chcę po to żyć
by jutro nie było tym co wczoraj
pomiędzy nimi jest
dzisiaj

159 503 wyświetlenia
1079 tekstów
54 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!