W ciemności nocy Widać gwiazd oczy Błyszczą na niebie Patrzę na nie W oczach widzę Ciebie
Z pyłu gwiazd Gwiazdy powstały Z pyłu gwiazd Powstaliśmy i my Choć je widzimy To w większości Już nie istnieją Lub umierają Lecz oczy Twe mają My umrzemy też I w pył się zamienimy Jako te gwiazdy
Miliard lat nie żyją A oczami na siebie patrzą A pył po Nas i po nich Po otchłani krąży Kto to wie Co znów się utworzy?