Bariery

Użytkownik o numerze ip 83.5.195.77
Skomentował Twoje zdjęcie 31 lutego
O 23:63 i napisał że odczuwa wielką ochotę
Której nie są w stanie pomieścić serwery
Na wyspie Tajwan jednakowoż przeciążone
Połączenie nie pozwala mu na nic więcej
Niż absorpcja elektromagnetycznych fotonów
Płynących z zamkniętej w sekundzie mozaiki jpg
Kolorowych pikseli Twojej cyfrowej powieki
Kreacji wirtualnej przestrzeni lewitującej
W sieci tkanej przez śpiące teraz
Razem z chomikami smukłe pająki
Potem jesteś gdzieś daleko gdy chomiki
Odłączą nam prąd i gasną trzy światła
Drogowych przejść dla pieszych
Depczących po zebrach ze skrzydłami
Podciętych krańców elektrycznych galaktyk
Przesiąkniętych transmisją danych
Personalnych samo negujących się
Ontycznie tworów wyobraźni masowej Ty
Jedna znikasz w labiryncie impulsów
Enigmatycznych afektów globalnej ucieczki
Przed samotnością spuchłych jąder atomu
Tryskających testosteronem spływającym z
Matryc pulsujących okien na konstrukcję
Bloków w erekcji oblanych zaschłym betonem
Giniesz na satelitarnej mapie dendrytów w
Nerwowej atmosferze wysokiego ciśnienia
Na ślepej ścieżce dopaminowego szczęścia
I zerwanych synaptycznych mostach informacji
Tkwisz w strzelinach między porami ciemnych
Ulic krzyżówek bez haseł kluczy do
Portali bram płonących fontann sześcianów
Pułapek tysiąca wyjść i wejść tuneli schodów
Korytarzy interferujących zmarszczek fali
Radiowych drgających sitek membrany
Selekcji częstotliwości melodii i muszelek
Ślimaków i małż bezościstych śliskich uszu
łowiących młoteczkiem echa wirujące
w harmonii kosmicznych spirali
implikującej atrofię nicości czyli
addycję podwójnej negacji realnej
rzeczywistości kobiecej subtelnej
struny napiętej szczytami uniesień
i samczym uściskiem poprzecznie
prążkowanych dźwigów wrośniętych w
kości pamięci gwałconych pierwotnym
instynktem potrzeby i wiecznej chwili
przechodzenia przez cienki horyzont
uprząż mydlanych dmuchanych baniek
pyk !