serca Betlejem
urodziłeś się w stajence
bo nikt dla Ciebie miejsca nie miał
i wciąż błąkasz się ulicami
szukając schronienia
urodziłeś się by nieść radość
przez gawiedź odrzuconą
by na końcu na drzewie zawisnąć
niczym zbrodniarz najgorszy
urodziłeś się przed świtaniem
by gwiazdą miejsce oznaczyć
lecz niewielu nie spało
by na niebie ją zobaczyć
urodziłeś się jako zwykłe dziecię
by świadectwo dać miłości
w świecie nienawiścią syconym
ku piekłu się chylącym
urodziłeś się by dać nadzieję
wzniecając maleńką iskierkę nadziei
każdego roku odwiedzając skromną stajenkę
w serc naszych cichym Betlejem
Autor
159 517 wyświetleń
1079 tekstów
54 obserwujących
Dodaj odpowiedź 20 December 2014, 10:14
0 Taki wiersz jest lepszy niż śnieg, by poczuć, że Święta już za chwilę...
Pozdrawiam przed świątecznie Adamie.Odpowiedź