Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wina

Urocza scena
Siedzi pies, a obok niego Pan
Pies skacze i się ślini
Radość błyska mu w oczach
A Pan o głaszcze
„Dobry piesek
Chodź się pobawimy”
I tak się bawią, czas powoli płynie
A psie serce się raduje
Bo Pan jest dobry
Pan jest przyjacielem

Ten sam park,
Ten sam pies i Pan,
lecz dziś jest inaczej
Nie ma w nich radości
Pies siedzi i patrzy
Spogląda w przestrzeń smutnym,
Psim i tęsknym wzrokiem
A Pan się złości
Siedzi nadąsany
W końcu wstaje
Gdy pies podąża za nim
Pan nie wytrzymuje
Wścieka się i woła
„A idź w cholerę
Szatański pomiocie
Nie potrzeba mi zwierza
Co się nie raduje”

Później idę przez miasto
Czytam ogłoszenie
„Pies ma wściekliznę
Proszę nie dotykać,
To bardzo groźne zwierzę.
Każdy kto go znajdzie
Powinien wezwać hycla.
Taka dzika bestia
Powinna zdechnąć samotnie.”
Dziw wziął mnie za te słowa
Bo o to na zdjęciu widzę
Mojego ulubieńca z parku

Żal mi się psa zrobiło
Bo cóż on jest tu winien
Że smutek się go złapał
W nieodpowiednią godzinę?

1511 wyświetleń
12 tekstów
0 obserwujących