Jak w życiu
Upał tropikalny ciała rozgrzewa
słońcem raczy, wrażeń nie wspiera.
Pół roku zimna za nami
wszyscy czekają za słońca promieniami.
A czego w sumie dziś chcemy ?
Rozżażyła pogoda namiętnością
jest wszystko to, na co czekali z lubością.
Dziś krzyczą po kątach oburzeni,
niech znów wszystko w zimno się zamieni.
Taki już naród nasz niezdecydowany.
W sumie to bardzo się kochamy,
patriotycznie, obstawiamy wszystko fermonami.
Pamiętamy, pielęgnujemy
Tradycje nasze, niby każdy jest im wierny.
W małżeństwie też podobnie.
Choć bywa w większości
że grzmoty z burzami ,
pragniemy słonecznej miłości
serca radości.
Przyroda i my.
Jakoś tak wszystko ma ręce i nogi
stwórcy zamysł ?
Czy tylko nasze wymogi,
bądź tylko wulgaryzm.
Za zimno, za gorąco...
Kocham wszystkie pory roku.
A słońce świeci nam mocno i wysoko
I uśmiech zakorzeni się głęboko.