Menu
Gildia Pióra na Patronite

Unosimy się i opadamy
jak marzenia, które
uległy przedawnieniu.
Tak głupi i zapomniani,
że już wiatr nie szepcze
naszych imion.
Zatracamy się w ukryciu
ulotni i cisi,
jak gdyby to, co było,
nie zdarzyło się wcale.
Niewinni i zepsuci,
bo zatraceni w tym,
co odrzucone.
Nurzamy się w pustej otchłani
jak gdyby tylko ona
była naszym domem.
W mgnieniu oka
łamiemy się,
my,
kiedyś niezniszczalni.

18 809 wyświetleń
136 tekstów
7 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!