Menu
Gildia Pióra na Patronite

troska

ubrała się w smutek
przyodziała
blady kapelusz
utkany łzami

z błyskiem
tajemnicy
w zmęczonym oku
chwyciła torbę
co w kącie
leżała
otulona nicią
pająka
co to zatroskany
we własną nic
się wplątał

spakowała
wszystkie trwogi
choroby i zarazy
przebiegła
krwistą czerwienią
po swych
usteczkach
bladzieńkich

złapała za rękę
własny cień
i wyszła

1446 wyświetleń
16 tekstów
1 obserwujący
  • Rikitikitawi

    15 October 2011, 22:44

    Dobrze, że drzwiami nie trzasnęła...;)