Typowa polska rodzina W śmiszno-smutnym kraju Żona-matka gdera i gdera Ta zaraza to też teściowa-wampir Mąż-ojciec ucieka więc w ździwność Dzieci bogate we fobie i natręctwa Czuć swąd fasadowej katolickości Skołtunienie prawdami które już nimi nie są Człowiek więc wilkiem człowiekowi Rodzina zbiorowiskiem psycho-pojebów Wyrwać się od choćby Przez samobójczy zgon Lub dobrowolnie do psychuszki Tak jest było i będzie Póki my Polacy Póki tu katolików kraj I innych opiumoidów
(według Marka Koterskiego,choć po prawie 30 latach)