znieczulenie
ty - księżyc odległy i zapadnięty
niczym twarz nad grobem pozostajesz po drugiej stronie
powiek którymi ucinam wielomówność
zachowując twoją przykrość
przewlekam odpowiedź przez ucho ciszy
zszywając czas w kontrafałdy
bólu
tylko pod nim nadal mogę pozostać dla ciebie człowiekiem
gdy już dojrzała noc bezpieczniej ukrywa mnie w sobie
oddaje co odebrałeś
nie upominając o nic co wykradliśmy jej razem
na chodnik rzucam płatek kwiatu który chciałeś zerwać
popatrzę na niego kiedy się pochylisz
30 316 wyświetleń
360 tekstów
51 obserwujących
Dodaj odpowiedź 14 March 2017, 17:17
0 Ładne te Twoje improwizacje przestrzenne słowem malowane , pozwalają zapomnieć, choć na chwilkę , nawet i ''zapadły księżyc''.
Pozdrawiam ;)Odpowiedź