Yestem, oby oniemienie nie przeszło w omdlenie, bo niepokoić się o Ciebie będę czy aby miał kto Cię zaopatrzyć medycznie. Wiesz, usta-usta i te sprawy ;);P Wzajemniak :)
Dziękuje Beatko za oddanie tak ślicznego przyjścia :)
Miło Natalio, że zechciałaś napisać ważne przesłanie - tak, chodziło mi o niedopowiedzenia, które podstawiają nogę wzajemnym relacjom. Nie mówimy wszystkiego, ukrywamy ze strachu przed kolejnym zranieniem, przed śmiesznością...
Dziękuję Ci, za wnikliwe czytanie, serdeczności :)