* * *
twe słowa
na wiatr rzucone
zbyt mocno
w pamięć się wryły
jak uczucie
odtrącone
którego
chyba nie było
jak piorun
co spada z nieba
uderza
gdzie mu pasuje
nie tłumacz się
nie potrzeba
nie możesz wiedzieć
co czuję
kłamstwo
twoja codzienność
nigdy się z tym
nie pogodzę
odsuwam na bok
tę miłość
wybacz mi że
dziś odchodzę
nie chcę już
słuchać wywodów
wychodzę
nie trzaskam drzwiami
kolejny raz
mnie zawiodłeś
od dziś
bądźmy znajomymi.
Autor
31 365 wyświetleń
287 tekstów
5 obserwujących