Menu
Gildia Pióra na Patronite

zgaszony błękit

tęsknota zaczyna się tam
gdzie lato umiera najciszej
na srebrnych poranków szafocie
kładąc spłowiałą głowę

choć płonę jak świeca w oknie
uśpiłam w sobie słońce
i nauczyłam się czekać

w ciemniejsze od myśli noce
piszę niechciane wiersze
w których tli się nasz czas

i tylko w nich pamiętam
żeś ty woda
ja ogień

137 912 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • mill

    24 October 2015, 20:42

    .....bo poezja jest w Tobie Madziu :*......śliczny wiersz ma się rozumieć ...;)......

  • giulietka

    21 October 2015, 21:43

    Dziękuję za opinie, dobrze Was tu zastać po ciężkim dniu.
    Pozdrawiam ciepło.

  • PetroBlues

    21 October 2015, 16:18

    Wiem, dlatego napisałem, że JA bym tak napisał. :) Dla mnie taki zabieg oszpeca, ale to moje subiektywne wrażenie:)

  • Irracja

    21 October 2015, 16:12

    ... Petro, tutaj rządzi Ars Poetica... a jej dużo więcej wolno, niż stylistyce w codziennej mowie...

    ;-)

  • PetroBlues

    21 October 2015, 15:56

    ja bym napisał trzeci wers tak:

    "na szafocie srebrnych poranków"

    ale to ja, jestem uczulony na punkcie przestawień szyku:P

    Poza tym niezły tekst:)

    Pozdrawiam:)

  • Malusia_035

    21 October 2015, 14:15

    przepiękny ,czuć każde słowo :))

    Pozdrawiam Ciepło M :)

  • nicola-57

    21 October 2015, 13:38

    BDB i przepraszam, że tylko tyle

  • fyrfle

    21 October 2015, 11:06

    Wiersze chciane, a najważniejsze, że krew nie woda. Pozdrawiam.

  • Adnachiel

    21 October 2015, 10:30

    Czytam te słowa i świat się rozjaśnia.

  • onejka

    21 October 2015, 10:19

    Zachwycasz, cóż więcej rzec :)