Menu
Gildia Pióra na Patronite

cyrenejczyk

ten krzyż stał od zawsze gdzieś w tle
oplatany ścieżkami dzieciństwa
ustrojony w chabrowe wianki
drobnymi gorliwymi rączkami

teraz gdy widuję go z bliska
zdaje się mieć tylko drzazgi

zbyt ciężki gdy go od siebie odpycham
a przecież można o niego się oprzeć

tylko zrozumieć jeszcze tę prawdę
że to ja nie umiałam dorosnąć
do jego rozpiętych ramion

137 611 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • giulietka

    8 July 2016, 12:34

    ważne, żebyś wierzyła sobie i w to, co podpowiada Ci serce
    myślę, że to już dawno za nami;)

  • 8 July 2016, 11:51

    może kiedyś Ci uwierzę ;)
    zrozumieć Ciebie? ;) muszę dorosnąć ;)

  • giulietka

    8 July 2016, 11:45

    Piękny cytat, świetne dopełnienie, dziękuję Ewo;)

  • 8 July 2016, 09:54

    To za mało pomóc słabemu - trzeba go jeszcze podeprzeć
    /Szekspir /

  • giulietka

    8 July 2016, 09:14

    M., ależ oczywiście, że bardzo mądry:)
    Bardzo Ci dziękuję za te słowa, na których kładę dłoń jak na ramieniu przyjaciela i już wiem, że dam radę iść dalej.

    RozaR, bardzo dobrze odczytałeś moje intencje, ale mnie bardziej interesuje Wasze pole widzenia;) ,
    Dziękuję i dobrego dnia życzę.

  • RozaR

    7 July 2016, 23:56

    Z uznaniem - o ile zrozumiałem wiersz zgodnie z intencją autora.
    Czyli krzyż w tle na przestrzeni czasu i dorastania .

  • Adnachiel

    7 July 2016, 15:28

    Tak, to bardzo mądry ksiądz :)
    Czasem trzeba o krzyż się oprzeć.
    Przed krzyżem uklęknąć.
    Dłonie złożyć do modlitwy.
    I przez łzy spojrzeć na niebo.
    W takich chwilach zawsze powracają do mnie słowa pieśni:
    O, Panie
    To Ty na mnie spojrzałeś
    Twoje usta
    Dziś wyrzekły me imię...
    .
    Bo czy krzyż i dzwiganie go w sercu, nie jest Chrystusowym zawołaniem: Przyjacielu!?
    I teraz to już pewne, że spóźnię się na obiad :)

  • giulietka

    7 July 2016, 14:17

    To piękne, co powiedział ten ksiądz.
    Na tej drodze czasem też przyjdzie nam spotkać samego siebie. Spotkać i zrozumieć, a krzyż, który jest nam ciężarem, może wtedy stać się oparciem.
    To ja dziękuję, że zawsze czytasz.

  • Adnachiel

    7 July 2016, 09:54

    Pewien ksiądz kiedyś mi powiedział, że na drodze krzyżowej spotykamy najważniejszych ludzi w naszym życiu.
    Stąd Cyrenejczycy... :)
    A wiersz jak zawsze - wielki.
    Dziękuję, że znów piszesz.