Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tato

Tato spójrz, jak Twoje życie się teraz toczy.
Od alkoholu, masz ciągle spuchnięte oczy.
Od smutku, masz serce popękane.
Tato spójrz, na swoje życie zmarnowane.

Kiedyś Cię za to nienawidziłam, teraz jest mi żal.
Tyle się wycierpiałeś, tylko alkohol ukojenie Ci dał,
Kiedyś nie doceniałam, tego ze przy mnie byłeś,
Teraz rozumiem, jak bardzo się poświeciłeś,

Tato przepraszam, za przykre słowa,
Dziękuje za miłość, która mi dałes
Przepraszam, ze sobie tez zycie marnuje
Tato nikt niewie! co naprawde czuje.

1924 wyświetlenia
9 tekstów
0 obserwujących
  • Kundzia 87

    19 December 2010, 15:12

    smutny, bo prawdziwy,
    dziekuje ze zwraca Twoja uwage
    pozdrawiam również

  • Seneka 18

    18 December 2010, 20:54

    Bardzo smutny wiersz...Jest jednak w nim tyle uczuć...Po raz wtóry dzisiaj do niego wracam...
    Pozdrawiam...