Do przechodnia

Taki szybki jest twój krok
Oczy tak zmęczone
Patrzysz w dal
Czy mnie widzisz?
Wciąż ci się przyglądam
Jesteś szary-tak jak ja
Co robiłeś dzisiaj?
Kiedy oczy otworzyłeś?
Kiedy wstałeś?
Czy coś zjadłeś?
Czy kawę wypić zdążyłeś?
Czy herbatę wolisz?
Gdzie jest cel twój?
Czy tam dotrzesz?
Czy na czas?
Czy spóźniony?
Obok mnie ponuro przejdziesz
Tak jak mijasz szary słup
Jesteś blisko już
Jeszcze tylko kilka kroków.
Czekaj! Uśmiechnąłeś się!
Czas na chwilę zwolnił
Wszystko odmieniło się!
Życzliwości dałeś kroplę.
Gdzie Ty jesteś?
Wciąż cię szukam
Tłum gdzieś cię zagubił
Czekaj!
Gdzie twój kolor jest?
Czekaj...!
Nie zdążyłam sie odwdzięczyć!
Czekaj! Potrzebuję cię...!
Już cię nie zapomnę