tak cicho pięknym blaskiem kolorów kwiatów smagniętych promieniem nic nie mąci gry świateł tylko dla nich miłości węzłem złączonych chwili tak krótkiej w wieczności zaklętej niczym owad w bursztynowej morza łzie
tak cicho delikatnym podmuchem zapada noc blaskiem gwiazd światełkami sprzed milionów lat