Menu
Gildia Pióra na Patronite

Fyrfl małżeński trzeci

Taką Cię pamiętam Żabciu
Z nad purpurowej masy liści
Byliśmy tacy siebie spragnieni
Jeszcze sobie nieznani
Ale w pragnieniu bliscy

Szliśmy lipową aleją
Nad nami szczęście leciało
Tak bardzo z nadziei
Tak by w nas dla nas
Zamieszkać chciało

Wreszcie popołudnia listopadowego
Zbliżył nas ostatecznie
Zasilania stopień dwudziesty
Były od razu słowa ostateczne
Za nimi wnet poszły czyny

Dziękuje że byłaś
Dziękuję że jesteś
Dziękuję ze będziesz
Mów co chcesz ale zbudowaliśmy
Piękno na trwałym fundamencie
Spojrzeń muśnięć drżenia serc

297 714 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących