Szukasz we mnie dzikich fascynacji, gdy mi z głodu serce burczy. I niedoborem wspomnień tracę energii cząstkę. Tasiemiec wyczekiwania wyżera cenny tlen z mych uczuć. Oczy moje dziórawe, jak niedobór wapnia w kościach. A usta bez czerwieni, mimo iż ciepłu krwi podlega.
A teoria biologii jest przy mnie wyłącznie historią.