U mnie, pod spożywczym czasem można spotkać mężczyznę o nieokreślonym wieku i twarzy zbitego psa. On tytuł Twojego utworu szybciutko by zinterpretował delikatnie się jąkając: - Ć Ć... ćwiarteczka. :D Jest towarzyski i antyunijnie nastawiony. Nie ma w tym żadnej polityki, po prostu Unia zabrała mu 0,05 l alkoholu. :D A wiersz piękny i może to tylko złudzenie, ale jakiś optymizm nawet dostrzegam. :)) Miłego popołudnia Madź. :))