Menu
Gildia Pióra na Patronite

kolor wina

świat koloru czerwonego wina
uśmiech złudnego szczęścia
nieważne jutro
ono było wczoraj
zatrute jadem szarej wegetacji
bez litości
odbierające to kochane
namiastka wolności
więzienia bez krat i strażników

fałszywi prorocy wieszczący koniec
świata który trwa wbrew logice
szukam słów
zaklętych w bluźnierstwach
czym jest życie

guru sekty ostatecznego potępienia
mówi o radości
rozdając kapsułki z cyjankiem
w geście błogosławionej litości
uwolnienia od świata lęku
obietnicą nicości

znowu zbudzi mnie kac
wstanie słońce wypalające się co dnia
by zbudzić wieczór
koloru czerwonego wina

159 513 wyświetleń
1079 tekstów
54 obserwujących
  • giulietka

    26 May 2011, 21:55

    Adam... piękno rodzi piękno:)

  • 26 May 2011, 21:49

    Magda ...to jest piękne :]]]]]]

  • giulietka

    26 May 2011, 21:46

    i cóż że wstanie słońce
    ucałuje koniuszkami złota
    usychającą ziemię
    i cóż, że przyćmi zorzą
    szkarłat wina
    jeśli już nie obudzi mi
    ciebie...

    Zatopiłam się w tym świecie w moim ulubionym kolorze red wine

  • jesienna mgła

    26 May 2011, 09:21

    Hm... Ukrył się w Twoim wierszu za pomocą metafor obraz otaczającej nas rzeczywistości. Dobrze jest uodpornić się na fałszywych proroków i ... Pozdrawiam:)