Stworzony po to, aby żyć Aby w samotności istnieć Człowieczym stara się być Miłości jak na lekarstwo Nie wie, a może nie jest pewien Czy kochać jeszcze potrafi? A może kochanie mu niepisane? Smutek, samotność z ciepłem rozstanie
Stworzony po to, aby żyć A duchowo powoli umiera Kto wie, a może już nie żyje? On bez władzy, on bezwładny Nad tym wszystkim dookoła Jak płatek delikatnej róży Który płynie ściekiem, po burzy
W bólu leży na łożu przeznaczenia I czeka dokonania i dopełnienia Ostatecznego z Miłością Rozwiązania z samotnością