"lata jak uderzenia skrzydeł kolibra gdy przez wszystkie przyglądam się ziarenku oddechu światła" wracam do tego utworu i wracam i fakt że wymaga ode mnie zatrzymania się i znajomości uderzeń skrzydeł kolibra, by wiedzieć jak bardzo są szybkie i precyzyjne, by zdać sobie sprawę z szybkości mijanego czasu, a w całości wszechświata to zaledwie oddech Pozdrawiam miło
I.Anno - dziękuję Ci za pochylenie się nad wierszem, za wnikliwy komentarz oraz podzielenie się swoją ciekawą interpretacją. Odpozdrawiam i życzę również miłego dnia :)
"srebrzyste rzeki kłębków ruchomych luster" takie lustra ruchome, do tego podwójne zniekształcają nas, tak sobie myślę, może specjalnie... dla mnie to poszukiwanie siebie w sobie w okolicznościach "w których przyszło wieść życie nasze" wśród wielu wyborów życiowych dróg tak tajemniczość słów rozwikłana daje obraz przepiękny zawarty w chwili bez ruchu i w ciszy, w oczekiwaniu na odpowiedz... :) pozdrawiam i dobrego dnia życzę
Kati75 - to zawsze coś. Dziekuję za zatrzymanie się. :)
Magdo - Twoje przepiękne, onieśmielające słowa są muśnięciem ciepłego powietrza w chłodny, listopadowy wieczór. Zupełnie tak, jakbyś była blisko - dobrze jest czuć Twoją obecność. Dziękuję Ci za cudowny komentarz, przesyłam uśmiech. :)