Menu
Gildia Pióra na Patronite

po drugiej stronie nas

srebrzyste rzeki kłębków ruchomych luster
podwójnych przejrzystych
przez które obserwujemy siebie

w wciąż większych małe
- rozdroża
apatia wstydliwej mimozy

lata jak uderzenia skrzydeł kolibra
gdy przez wszystkie przyglądam się
ziarenku oddechu światła

jak przetarta nić - słowo
w przesycie diamentowej celi
zastygam w ciebie
głodny odpowiedzi

30 300 wyświetleń
360 tekstów
51 obserwujących
  • I.Anna

    17 November 2017, 09:00

    "lata jak uderzenia skrzydeł kolibra
    gdy przez wszystkie przyglądam się
    ziarenku oddechu światła"
    wracam do tego utworu i wracam i fakt że wymaga ode mnie zatrzymania się i znajomości uderzeń skrzydeł kolibra, by wiedzieć jak bardzo są szybkie i precyzyjne, by zdać sobie sprawę z szybkości mijanego czasu, a w całości wszechświata to zaledwie oddech
    Pozdrawiam miło

  • silvershadow

    17 November 2017, 08:30

    Kati75 - miło mi, pozdrawiam również :)
    Magdo - każda Twoja wizyta wywołuje ciepły uśmiech także na mojej twarzy - dziękuję ;)

  • kati75

    10 November 2017, 13:55

    zawsze zatrzymuję się tam gdzie mnje coś zainteresuje;)pozdrawiam cieplutko

  • silvershadow

    10 November 2017, 12:30

    I.Anno - dziękuję Ci za pochylenie się nad wierszem, za wnikliwy komentarz oraz podzielenie się swoją ciekawą interpretacją.
    Odpozdrawiam i życzę również miłego dnia :)

  • I.Anna

    10 November 2017, 12:11

    "srebrzyste rzeki kłębków ruchomych luster"
    takie lustra ruchome, do tego podwójne zniekształcają nas, tak sobie myślę, może specjalnie... dla mnie to poszukiwanie siebie w sobie w okolicznościach "w których przyszło wieść życie nasze"
    wśród wielu wyborów życiowych dróg
    tak tajemniczość słów rozwikłana daje obraz przepiękny zawarty w chwili bez ruchu i w ciszy, w oczekiwaniu na odpowiedz...
    :) pozdrawiam i dobrego dnia życzę

  • silvershadow

    10 November 2017, 11:57

    Kati75 - to zawsze coś. Dziekuję za zatrzymanie się. :)

    Magdo - Twoje przepiękne, onieśmielające słowa
    są muśnięciem ciepłego powietrza w chłodny, listopadowy wieczór.
    Zupełnie tak, jakbyś była blisko - dobrze jest czuć Twoją obecność.
    Dziękuję Ci za cudowny komentarz, przesyłam uśmiech. :)

  • kati75

    9 November 2017, 08:06

    coś mnie intryguje w tym tylko niewiem co:)pozdrawiam;)