Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

spod powieki wylewa się miłość
krwawą stróżką
cieknie po wargach
blask w oku rozświetla
ciemność zalewającą twarz
niemoc zaciska dłonie
na miękkiej przestrzeni
wijącej się wokół
półokrągłego stołu

wybuch rozrywa resztki świadomości
kryjącej się pod stopami świata
gdzie ziemia drży i nie ma już
słońca

owity płaszczem idę ulicą
woda chłepce moje włosy
kamień usuwa mi się spod nóg
upadam

4299 wyświetleń
59 tekstów
5 obserwujących
  • No_One_

    3 November 2013, 20:38


    Tak, to prawda, dobrze się czyta.
    Nie wybija z rytmu.
    Całkiem niezły;)

  • Victoriaa

    13 July 2013, 16:01

    Czuję każde słowo... piękny wiersz..

  • joker508

    13 July 2013, 12:51

    Czarna Mamba, dziękuję :)

  • czarna mamba

    13 July 2013, 12:41

    fajnie sie czyta :)