podszepty
słowami zagłuszam lęk
głośny krzyk niemego tułacza
wśród nagrobków minionego
zdarzeń i ludzi
na wielkim stosie
palę zdjęcia i listy pożółkłe
by odeszły cienie
ust słodkich koszmary
wczorajszy dzień
przede mną mgła
uciekam w nicość alkoholu
wytchnienie zmysłom
w rękach chowam twarz
ile jeszcze
jak długo
słowa
słowa
podszepty śmierci łagodne
/2004/
Autor
159 517 wyświetleń
1079 tekstów
54 obserwujących
Dodaj odpowiedź