Menu
Gildia Pióra na Patronite

na pamięć

Słowa jak gwóźdź
ozdobiły milczenia trumnę

Na języku drzazgi wspomnień
wylizują diamentową szkatułę

A on trzęsącymi rękoma
ostatnią stronę chwyta
pytając siebie czy boli
choć rana nie obmyta

Od czasu do czasu zza pleców spogląda
nieprawdy egzekucję
Choć maczał w tym palce
oboje ponieśli karę chadzając w czarnej woalce

dedykowane ciszy

99 868 wyświetleń
1101 tekstów
40 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!