Menu
Gildia Pióra na Patronite

przycumowany

piórem2

piórem2

Siedział przycumowany do podłogi wielkiej i śliskiej i tylko tego bał się,
bał się, wzlecieć. O wzlotach z notatnika dziadka czerpał wiedzę
nieszczęsliwy motyl co kochał fruwać,, kochał wolność, egzaltacje, alienacje,
inne wilkie słowa nie zawsze istotne, właściwe.
Mieszał fakty ze łzami z perłami ze słowem które wypuszczał swym już, słabym oddechem,
bo najczystsza miłość i pragnienia szczere zostały zabite przez przez zwykłych ludzi
przez niewiarę i próżność, przykuty do swego wielkiego JA.

140 474 wyświetlenia
1595 tekstów
12 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!