Menu
Gildia Pióra na Patronite

zdrowaśka

siedzę w oknie
czołem oparta o deszcz
patrzę z góry na wspomnień cienką nić
jak gdyby nigdy nic
nas nie łączyło
staruszek zmierzch zapalił pierwszą lampę
papieros zgasł
dym snuje się jak kadzidło
zapalmy świeczkę
za spóźnioną miłość

137 929 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • Gaia

    19 July 2015, 10:03

    Twarze w zapłakanych oknach
    przyciągają spojrzenia z wczoraj
    czasem warto się już odwrócić...

    Melancholijnie Madziu :)

  • słoneczniki

    19 July 2015, 09:44

    Piękny

  • giulietka

    19 July 2015, 08:33

    Arti, smucę, więc jestem! A Ty mi słodzisz z łyżką dziegciu za plecami;)

    Michał, dzięki, fajnie, że znalazłeś tu coś dla siebie.

    Miłej niedzieli;)

  • silvershadow

    18 July 2015, 22:51

    Ten wiersz wprowadza mnie w szczególny nastrój, wypełnia. Jest w nim zawarte "to coś". Pozdrawiam.

  • 18 July 2015, 21:09

    Madź, w Twoim wieku utrapieniem mogą raczej być przedwczesne. ;)
    Papieros zwykle po... po osiągnięciu pełnoletności. :P
    Znów smutasisz...
    Pozdrawiam. :)