Menu
Gildia Pióra na Patronite

"Dziewiczy Rejs''

Siadła nad brzegiem jeziora
i pisała,
gdy świat dopiero swe powieki
unosił.
W miejscu, któremu swą
duszę oddała,
gdzie spokój w powietrzu
delikatnie się wznosił.
Duszą widziane co dla oczu
nieprzystępne,
lilie kołysane rytmem
wiatru.
Zmieniły kolor jej źrenice
mętne,
gdy z przyrodą nabrały
kontaktu.
Opuściwszy ląd wyruszyła
w dziewiczy rejs,
raj w którym czas
się zatrzymał.
Napajała się magią tamtejszych
miejsc,
między drzewostanem pięknie
dzień się zaczynał.
Ku promieni słońca skierowała
ster,
myślami nieobecna.
Wsłuchiwała się w cichy
traw szmer,
czuła się jak zbudzona nimfa
nocna.
Gdy błogi śpiew liści koił
jej słuch,
poddała się marzeniom.
Łódź sama wprawiała się
w ruch,
a ona podlegała
jej drżeniom.
Ku zachodzącemu słońcu,
czas powrotu nadszedł.
Sen czekał na drogi
tej końcu,
kolekcja wrażeń by moment
ten nie zbiegł.
Dziewiczy rejs kojący
zmysły,
chwila w której umysł stał się
całkowicie czysty.

14 540 wyświetleń
204 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!