Powiem Ci Januszu że piszesz tak obrazowo....że umiejętnie przenosisz czytelnika w świat przedstawiony w wierszu...czytając Cię rozbudziłeś wyobraźnię...wręcz słyszałam oddech lasu a i sarna czmychnęła mi przed oczami:)CUDOWNY...warto było o tej godzinie przywitać się z Twoim wierszem... jakbym przed snem przeczytała urywek baśni...pozdrawiam :)