rozbijam wspomnienia
o niewidoczne szkło rzeczywistości
kolory ich zbyt jaskrawe
choć miec powinny tyle z szarości
bo żadnej miłości
żadnej radości
a i tak zbieram ułamki szarej przeszłości
kolorowe jak tęcza
bo uciec chce
od bezbarwnej jak szkło
rzeczywistości