Menu
Gildia Pióra na Patronite

` Popiół.

` Ręce drżą.
Powieki są zamknięte.
Głucha cisza.
Czuć tylko zapach spalonych róż.

` Jesteś z siebie dumna ?
Spaliłaś je.
Były od niego.
Myślisz, że dzięki temu zapomnisz ?

` Jest noc.
Chłód zaczął dawać się we znaki.
Łzy spływały po policzkach.
Znasz dobrze ten stan.

` Podmuch wiatru otworzył szerzej, uchylone okno.
Rozwiał popiół z ziemi po całym pokoju.
Jakby chciał powiedzieć:
- Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz.

` Wstałaś.
Wypiłaś herbatę obserwując z drugiego końca pokoju sytuację za oknem.
Smakowała jak jego usta. Wiatr uginał drzewa.
Torując twojemu wzroku drogę w stronę jego bloku.

` Herbata.
Ciągle ją piłeś.
Twoje oczy nie były brązowe czy piwne.
Były herbaciane.

` Delikatnie odstawiłaś kubek na biurko.
Wzięłaś do ręki telefon.
Automatycznie sprawdziłaś godzinę.
03.03.

` Wyszeptałaś:
- Ktoś mnie kocha.

` Rzuciłaś telefon na łóżko.
- Nie. Nie. Oszukuję samą siebie.

` Burza szalała.
A jedyne o czym myślałaś to herbata.
Myślałaś o jej smaku, zapachu, cieple.
- O Nim. ♥

` Napisałaś na odwrocie listu od niego.
Johann Wolfgang von Goethe
"Barwa jest cierpieniem światła."
Stanął w ogniu.

` Podpaliłaś go.
Płomieniem tej herbacianej świecy stojącej na ziemi.
Dookoła której wiatr wciąż jeszcze unosił popiół.
Popiół palonych róż.

~ Tych herbacianych róż.

` Z dedykacją dla Mańki. ♥

4571 wyświetleń
48 tekstów
5 obserwujących
  • Charlotte. . .

    28 October 2012, 12:07

    ` Oczywiście, że pozwolę. Pokazuj komu chcesz - to dla mnie sama przyjemność.
    Tylko nie słodź tak. Herbata nie może być za słodka. ;)