Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

" Dla Ciebie....Aniele"

Przyszedłeś...w mroźny
zimowy dzień
jak ten, delikatny
płatek śniegu
spadający z nieba
Białym puchem otulony...
Anioł wskrzeszenia.
Zjawiłeś się, kiedy życie
sięgnęło rozpaczy dna,
kiedy znalazłam się na
największym życia
zakręcie.
Przyszedłeś...kiedy
dzień zrównał się z nocą
a życie odebrało ostatnią
nadzieję.
Przyszedłeś... kiedy
rozpaczy modlitwą
zimne dłonie
do Boga złożyłam,
by dał mi resztkę
sił, które
kiedyś miałam,
Bym przetrwała...
może kiedyś....
jeszcze raz szczęściu
w oczy...zajrzała.
Przyszedłeś...jak ten
ostatni losu...dar.
I wtedy po raz pierwszy
uśmiechnęłam się
do samej... siebie,
do... Ciebie.
Kim więc Mój Drogi jesteś?
Moim Aniołem Stróżem,
moją modlitwą,
moim przeznaczeniem?
Dałeś mi wiarę, siłę...
nadzieję....dałeś
mi... siebie.
Tak często słowami
Cię zraniłam a Ty
nadal...trwasz....jesteś.
Tyle cierpliwości masz.
Jak mam Ci dziękować
mój cudny Aniele?
Dzięki Tobie...jestem
i dni takie piękne.
Dlatego...
proszę zostań...
kimkolwiek jesteś...
modlitwą, miłością,
Aniołem...przeznaczeniem...

Mojemu " Aniołowi - P " ...
Dziękuję, że ...jesteś :) Tak...pięknie...jesteś !!

http://www.youtube.com/watch?v=1FoDBfaYxDM

54 902 wyświetlenia
428 tekstów
95 obserwujących
  • Julka 10

    14 July 2011, 15:22

    Dziękuje Marku :)
    Oczywiście jest bardzo miło, że tych kilka słów spodobało się.
    Czasami chcemy w jakiejś formie zapisać przemyślenia, niekoniecznie zwracając uwagę na "budowę", ma ona drugorzędne znaczenie. Pewnie,że nie zawsze udaje się zrobić to dobrze, w końcu nie jesteśmy literatami.
    Zdanie, które zaznaczyłeś tak naprawdę było najważniejsze, bo właśnie po tej modlitwie....zjawił się mój... " Anioł" jakby Bóg wysłuchał moich słów (dlatego tak go nazwałam). Chociaż sama nie wiem czy to możliwe :))
    Miłego dnia J.

  • Julka 10

    14 July 2011, 01:05

    Ja też z nim walczę, napisałam nawet o tej walce jakiś wiersz...już nie pamiętam...wyzywam je ciągle na pojedynek...ale pokory już nabrałam. Może to kwestia wieku doświadczeń i tego co "przerobiłam" , z czym i jak się zmierzyłam!! Ile dostałam ile straciłam ile stracić mogłam, ale...zatrzymałam się, zastanowiłam, złapałam oddech i..wtedy...wygrałam :):) Czasami takie zatrzymanie się, spokój, przemyślenie są nam potrzebne.

  • Pytia

    14 July 2011, 00:54

    nie uznaję pokory, życie wiecznie wyznacza mi bitwy, więc uzbrajam się w ciszę, w takt, aplauz, i atak.....by zatrzymać czas

  • Julka 10

    14 July 2011, 00:50

    Kiedyś...nie wierzyłam w Anioły Danusiu...życie jednak ciągle nas uczy pokory, zaskakuje...Od tego "spotkania" opisanego w wierszu zmieniłam zdanie :):), bo to była naprawdę dziwna i wyjątkowa sytuacja :) I na dodatek....pięknie się ...spełniła!!

  • Pytia

    14 July 2011, 00:43

    to piękne...cudowne...spełnienie

  • Julka 10

    13 July 2011, 01:04

    Ha-ha-ha....Ja nie przejmuje się tym co piszą inni...znam siebie, swoją wartość...nic mi nie straszne :):) krytyka, ocena...dozwolona nawet jak się nie zgadzamy w przemyśleniach :):)
    A co do tego jak mówili i jak mówią na mnie...to ja jestem " siostra miłosierdzia", nadal tak jest :):) Nawet teraz goszczę w domu 4 obce mi zupełnie osoby z Gruzji...ot odruch serca :):) Czy jeśli się do tego przyznałam...to jest nieskromność? Czy coś więcej, a nie każdemu starczy na to odwagi, chęci...serca?

  • Julka 10

    13 July 2011, 00:50

    A wiesz...Joasiu, tak sobie pomyślałam, że skoro my tak z tymi Aniołami pod ramię. to może same nimi jesteśmy :):):) W końcu mówi się, że "swój swojego zawsze znajdzie..." :):):):):):)

  • Julka 10

    13 July 2011, 00:45

    Gdyby nie Ty Joasiu pewnie bym zapomniała o tym wierszu :):) więc dziękuje Twoim Aniołom :):). Coś tam jeszcze pewnie poprawię, bo chyba nie wszystkie słowa są na swoim miejscu :):)
    Również Aniołka na...dobranoc...pięknej nocy pa-pa :)