Koniec z miłością
Przykrość zżera gdy
się nie spełniły sny
Przestały pachnieć
miłości bzy
i zostały blizny
Wiatr rozwiewa duszę,
to męka w mym wnętrzu szaleje,
wodę wylewa w suszę
za serce coś łapie
Gniecie je tak,
że wygląda jak wypluty ochłap
to oznacza koniec życia
Żegnam się ze wszystkimi
moim dennym wierszem
ogłaszam koniec uczuć,
Już pora snu nadchodzi
szkoda sobie życia pruć
trzeba ból zagłodzić
9954 wyświetlenia
169 tekstów
19 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!