Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dalekość

przyjacielu mój daleki
czemu cię nie ma w tej chwili
gdy nadsekwański most
w mgłach się odmienia

katedralny zabrzmiał ton
dzwonów aniołpańskich

i każdy dźwięk poczułem w sobie
jakby krwią był
lub pulsem

lecz słucham już tylko tej ciszy
jaka jest po tobie
bo któż o tych których nie ma
powie - są

101 479 wyświetleń
954 teksty
266 obserwujących
  • Adnachiel

    4 December 2017, 12:20

    Bardzo Wam dziękuję, że nadal jesteście tu ze mną, że czytacie moje opowieści i zostawiacie swoje ślady na drodze, którą idę.
    Kiedyś nie musiałem pamiętać, a dziś to jedyne co mogę...
    Cenniejszego nic nie mam.

    Posyłam pozdrowienia :)

  • giulietka

    29 November 2017, 11:00

    Podobnie zaczynał się pierwszy Twój tekst, jaki tu przeczytałam.
    Do dziś słyszę jego cichą melodię, bo w każdym jakąś bardziej lub mniej świadomie, zostawiasz.
    Dlatego lubię kiedy opowiadasz o przyjaźni, bo znasz jej sekret, a jest nią pamięć.

  • kati75

    28 November 2017, 13:25

    smutne ...cudownie napisałeś..pozdrawiam ;)

  • 27 November 2017, 22:05

    Wartościowi ludzie odchodzą, ale zostają w dziełach, które udało im się stworzyć i w strzępach naszej, ułomnej pamięci... choć zapadają w nią tak głęboko, że wciąż SĄ.
    Piękne.
    Pozdrawiam. :))

  • I.Anna

    27 November 2017, 19:03

    Niezwykła jest nastrojowość i ta chwila kiedy kończę czytać i wewnątrz czuje ciszę i siłę tęsknoty ... ale oni są właśnie tą ciszą, tą chwilą, tą myślą ... gdy stoisz na moście nad Sekwaną, gdy słyszysz dzwony...
    Przyjaciel jest w sercu i pamięci a nawet tworzy nowe wspomnienia tych chwil obecnych, zabierasz go wszędzie ze sobą, dlatego jest ...
    Dziękuję, że chcesz się tym podzielić
    Pozdrawiam

  • onejka

    27 November 2017, 13:31

    Piękna refleksja Adnachielu. To bardzo cenne, pamiętać swoich przyjaciół, zawsze...
    Pozdrawiam :)