Rozkleiłeś mnie tym wierszem! Totalnie! Jest jak list wysłany prosto z nieba pod wskazany anielskim palcem adres. Cieszę się ogromnie, że przyszedłeś do mnie w ten mglisty poranek. Niestety bardzo smutny poranek dla Twojego kraju, z którym łączymy się sercem w tych trudnych chwilach.
Kiedy mnie już nie będzie weź pióro papier kopertę list napisz czułymi słowami i wyślij tam gdzie być będę
Napisz że bywasz szczęśliwa i zdjęcie ze słońcem na twarzy wyślij na adres nieznany tam anioł mi go dostarczy
Tylko nie smuć się proszę smutku nie chcę od Ciebie - napisz jeszcze że kochasz mnie niebieskiego w niebie
Dziś przez przypadek otworzyłem książę na tym właśnie wierszu. Od razu zajrzałem do Ciebie... I co spotykam? Jeszcze bardziej błękitniejszy wiersz. Dziękuję. Dziękuję, że piszesz w tak cudowny sposób. Przez Ciebie wszystkie wiersze i wszystkie książki świata, odkładam na półkę :)